Branża budowlana przechodzi cyfrową rewolucję. Robotyzacja i systemy modelowania 3D to mniej błędów w projektach i niższe koszty inwestycji

0
702

Mimo wzrostu produkcji budowlano-montażowej, kondycja finansowa polskich spółek z tej branży uległa pogorszeniu. Przyczynił się do tego m.in. wzrost cen materiałów budowlanych oraz kosztów pracy i podwykonawstwa – wynika z analiz Deloitte. Z tego typu wyzwaniami branża radzi sobie poprzez digitalizację. Coraz chętniej sięga się po robotyzację czy prefabrykację w budownictwie. Szansą są także systemy modelowania informacji. Jak wynika z badań Autodesk, korzysta z nich o 70 proc. więcej firm architektonicznych i budowlanych niż jeszcze 4 lata temu. Dzięki temu mniej jest błędów w projektach, a koszty inwestycji spadają.

– Branża budowlana boryka się z wieloma wyzwaniami i problemami. Jednym z głównych jest kwestia rentowności w projektach budowlanych i bardzo duże ryzyko. Tutaj rozwiązaniem jest digitalizacja i BIM, ponieważ poprawa procesów to większa efektywność i rentowność – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Nogaj, manager ds. rozwiązań AEC w Autodesk. – Polskie przedsiębiorstwa nie są już w stanie znaleźć tańszych materiałów budowlanych czy tańszej siły roboczej, więc upatrują przewagi konkurencyjnej we wdrażaniu nowych technologii, robotyzacji, modularyzacji czy prefabrykacji w budownictwie. To są w tej chwili kierunki szeroko omawiane przez branżę budowlaną.

Z październikowego raportu Deloitte „Polskie Spółki Budowlane 2019” wynika, że w ostatnim roku, pomimo wzrostu produkcji budowalno-montażowej, sytuacja finansowa piętnastu największych pod względem uzyskiwanych przychodów spółek budowlanych uległa pogorszeniu. Przyczyniły się do tego m.in. wzrost cen materiałów budowlanych oraz kosztów pracy i podwykonawstwa. Firmy mierzą się z niską rentownością, a budownictwo jest jednym z tych sektorów, który najmocniej odczuwa braki kadrowe związane z historycznie niskim bezrobociem.

Jak ocenia ekspert Autodesk, pełne wykorzystanie BIM, czyli systemów modelowania informacji o obiekcie w fazie projektowej, stwarza firmom budowlanym olbrzymie pole do optymalizacji – od wyceny, poprzez harmonogram, identyfikację kolizji, logistykę dostaw, całą realizację aż po eksploatację obiektu.

– Jeszcze ponad dekadę temu BIM był mocno kojarzony z projektowaniem trójwymiarowym, co już w tej chwili dzieje się na rynku. Wiele firm przeszło z projektowania dwuwymiarowego na trójwymiarowe. Obecnie możemy zdefiniować BIM jako dogłębną digitalizację procesów w przedsiębiorstwie – mówi Przemysław Nogaj.

  W czasie pandemii 80 proc. firm zwiększyło swoje zaangażowanie w akcje społeczne. Najczęściej pomoc dotyczyła szpitali i służb medycznych

Jak podkreśla, głównym problemem branży budowlanej jest niska efektywność – jedna z najniższych w porównaniu z innymi sektorami gospodarki, chociażby motoryzacyjnym. Digitalizacja i BIM są czynnikami, które pozwalają tę efektywność zwiększać.

– BIM to technologie, które adresują wszystkie wyzwania w budownictwie, skracają czas realizacji inwestycji, pomagają w budżetowaniu, logistyce budowy i odbiorach, w zarządzaniu podwykonawcami. To są aspekty, które do tej pory nie były zdigitalizowane, gdzie królował papier i ołówek. W tej chwili systemy informatyczne wspierają lepsze podejmowanie decyzji i ograniczenie ryzyka biznesowego – mówi Przemysław Nogaj.

Z nowego raportu Autodesk („BIM, współpraca, chmura w polskim budownictwie”) wynika, że BIM staje się coraz popularniejszy na polskim rynku architektonicznym i budowlanym. W badaniu przeprowadzonym przez Kantar kontakt z metodyką BIM na szeroko pojętym rynku architektoniczno-budowlanym zadeklarowało blisko 40 proc. respondentów.

– BIM na dobre zagościł już w branży budowlanej. To nie tylko świadomość branży odnośnie do takich technologii, lecz także ich pełne wykorzystanie. Wyniki pokazują, że wśród architektów i projektantów wykorzystanie BIM-u wzrosło o 70 proc. w ciągu ostatnich 4 lat. Więc nie mówimy już o modzie, a o dobrej praktyce i pewnym zjawisku, które jest nieodwracalne – mówi Przemysław Nogaj.

Korzyści związane z BIM to przede wszystkim tworzenie projektów lepszej jakości i redukcja liczby błędów na etapie realizacji inwestycji. Wysoko oceniana jest lepsza komunikacja treści projektu oraz lepsze zrozumienie projektu przez wszystkie strony zaangażowane w proces inwestycyjny. W ocenie ponad połowy badanych zastosowanie BIM obniża koszty w całym procesie powstawania i życia budynku.

– Na uwagę zasługuje wyraźny wzrost świadomości BIM oraz wykorzystania go w pracy zawodowej. W pierwszym przypadku odnotowaliśmy wzrost o 65 proc., w drugim – aż o 72. Najwyższy poziom świadomości nadal mają architekci i projektanci, choć także wśród inwestorów i wykonawców jest on już wyższy o połowę. To dowód na to, jak duże zmiany zaszły i nadal zachodzą w podejściu do realizacji inwestycji w Polsce i dostrzeganiu korzyści z wykorzystywania BIM – mówi Grażyna Kołodziejek, country marketing manager w firmie Autodesk.

  Kryzys klimatyczny wywoła turbulencje w gospodarce. Najmocniej odczują go ubogie kraje południa

Z raportu wynika, że odsetek architektów, którzy wykorzystują BIM w swojej pracy, wzrósł z 25 proc. w 2015 roku do 43 proc. obecnie. Świadomość BIM jest jednak wciąż znacząco niższa w grupie firm budowlanych (19,6 proc.) oraz wśród inwestorów (16 proc.). To istotne o tyle, że brak wiedzy jest wymieniany jako jedna z głównych barier związanych z wykorzystaniem BIM w Polsce, obok czynników takich jak brak wspólnych standardów działania i wykwalifikowanych w obszarze BIM kadr oraz niska świadomość korzyści wśród inwestorów.

– Wśród działań, które są potrzebne do zwiększania wykorzystania i świadomości BIM, najczęściej wymieniane jest właśnie budowanie świadomości wśród inwestorów, przede wszystkim na temat możliwości wykorzystywania danych gromadzonych w całym procesie zgodnym z BIM, a także opracowywanie polskich standardów jego zastosowania – mówi Grażyna Kołodziejek. 

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/branza-budowlana,p2086497563

Poprzedni artykułPoczta Polska szykuje się na rekord przedświątecznych przesyłek. Już zatrudniła dodatkowe 1,3 tys. osób
Następny artykuł10 firm będzie dostarczać odpady do najnowocześniejszej spalarni w Polsce. Rzeszowska PGE EC będzie je przetwarzać na ciepło i energię